Niedawno moja mama zastrzeliła mnie pytaniem pt: czy są jeszcze jakieś polskie marki kosmetyczne? Chyba całkiem zostały już wyparte przez te zagraniczne i niewiele ich pozostało? Pollena- Ewa to jeszcze istnieje? Kiedyś dobra była i nasza łódzka!



Jako nieszczególnie subtelna w rozmowie córka z miejsca odparłam: Mama! Ty to mnie potrafisz rozwalić! No jak to nie ma? Jest mnóstwo polskich marek, a jakość wielu z nich jest na naprawdę dobrym poziomie. Co więcej Pollena- Ewa żyje i ma się dobrze! Być może nie każda z Was wie, ale marka ta może się poszczycić już niemal 100-letnim doświadczeniem w produkcji kosmetyków. Czytaj dalej